by

Chwila oddechu dla pełnoetatowej mamy

chwila-oddechu-dla-pełnoetatowej-mamy

Zajmowanie się dziećmi i domem, dbanie o męża i do tego wszystkiego jeszcze praca zawodowa. Ech, bycie matką i żoną wcale nie jest proste. Każdy chce mieć na już, każdy oczekuje uwagi na maksa. A ja jestem po prostu zmęczona. Momentami nie daję rady. Chciałabym wyłączyć się na chwilę, pozostać w totalnej ciszy, nie skupiać się na niczym. Po prostu być…i oddychać pełną piersią. Uciec gdzieś na dłuższą chwilę, zanurzyć się w zieleni, czerpać całą sobą przestrzeń, posłuchać własnych myśli. Spokój…uwielbiam ten moment kiedy wszyscy już śpią. Jest taka wielka cisza i mogę w spokoju usiąść i delektować się chwilą. Mogłaby trwać i trwać. Jest mi wtedy tak dobrze, czuję spokój…odpoczywam. Nawet nie chce mi się włączać radia, nie mam ochoty na jakiekolwiek dźwięki. Chyba że będą to dochodzące zza okna ćwierkania ptaków, albo szum drzew.  Ale czasami lubię posłuchać muzyki…ale żadnych  aktualnych hitów radiowych! Lubię posłuchać starych dobrych kawałków rockowych – uspokajają mnie i dodają energii. Każdy ma jakiś ulubiony rodzaj muzyki. Muzyki, która jest dobra na wszystko. Z resztą dobrze jest mieć to coś…Coś co będzie chwilową odskocznią od wszystkiego i od wszystkich.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *