rekrutacja do szkoły

by

trudny wybór

Córkę posłałam do pierwszej klasy jak miała sześć lat i wcale nie żałowałam tej decyzji. Świetnie sobie poradziła, do tej pory z resztą bardzo dobrze się uczy, a jest już w szóstej klasie. Dylemat mam nad synem. Pomimo tego, że chętnie wykonuje wszelkie prace związane z małą motoryką i jestem przekonana, że jest dobrze przygotowany